Co zrobić, gdy w portfelu pustka, a Ty potrzebujesz pieniędzy na niespodziewane wydatki? Możesz oczywiście skorzystać z takich rozwiązań jak kredyt w banku lub chwilówka, ale zanim się na nie zdecydujesz, warto dobrze rozejrzeć się po swoim domu i garażu.
Każdy z nas posiada co najmniej kilka niepotrzebnych i już nieużywanych rzeczy, które można stosunkowo łatwo sprzedać i zarobić sporą sumkę. Mogą to być ubrania w dobrym stanie, części samochodowe, sprzęt RTV i AGD, płyty, meble wyniesione do piwnicy czy garażu. Sprawdź, jak sprzedać niepotrzebne rzeczy i zyskać dodatkową gotówkę bez konieczności korzystania z pożyczek.
Lombard.
Jeśli zależy nam na szybkim uzyskaniu gotówki, zostawienie rzeczy w lombardzie to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Pieniądze dostajemy do ręki. Ponadto istnieje zarówno możliwość definitywnej sprzedaży rzeczy, jak i jej wykupienia po jakimś czasie.
Wadą tego rozwiązania jest to, że nie wszystko możemy zanieść do lombardu. Przykładowo nie zostawimy tam ubrań. Najczęściej przyjmowane są takie przedmioty jak biżuteria, sprzęt elektroniczny (telefony komórkowe, tablety, laptopy, odtwarzacze audio i inne) oraz przedmioty kolekcjonerskie.
Pamiętajmy, że aby zastaw został przyjęty, musi być w co najmniej dobrym stanie. Ponadto im jest w lepszym, tym lepszą cenę uzyskamy.
Portale ogłoszeniowe.
To prosty i szybki sposób sprzedaży niepotrzebnych gratów, z którego skorzystało z powodzeniem już wiele osób. Wystawmy przedmioty na sprzedaż na portalu aukcyjnym lub ogłoszeniowym typu Allegro, Ebay czy OLX.
Tutaj to w 100% my decydujemy o cenie. Warto ją dostosować do popytu na przedmioty, które oferujemy. Im mniej tego typu rzeczy dostępnych jest na rynku, tym wyższej ceny możemy zażądać.
Żeby zwiększyć zainteresowanie naszą ofertą, warto wykonać jak najlepsze zdjęcia przedmiotu, który wystawiamy na aukcję oraz stworzyć dokładny jego opis. Podajmy firmę, rok produkcji, kolor, wielkość i wszystkie inne niezbędne parametry. Napiszmy, w jakim przedmiot jest stanie. Nie warto niczego ukrywać. Jeśli rzecz ma jakieś wady, to lepiej uczciwie je przedstawić, a nawet pokazać na zdjęciu. Unikniemy dzięki temu ewentualnych nieprzyjemnych sytuacji spowodowanych rozczarowanie kupującego, gdy dotrze do niego zakupiona rzecz.
Media społecznościowe.
Portale typu Facebook, Instagram czy Tweeter mają potężny zasięg i dają ogromne możliwości. Zamieśćmy tam informację, o tym, co chcemy sprzedać wraz ze zdjęciami. Warto też poprosić znajomych, aby udostępnili nasz wpis na swoich profilach.
Poszukajmy również grup, w których osoby z poszczególnych miast zamieszczają drobne ogłoszenia lokalne, a także grup tematycznych, których członkowie mogliby być zainteresowani zakupem przykładowo antyków czy przedmiotów kolekcjonerskich, które chcemy sprzedać.
Jeśli zaoferujemy dobrą cenę sprzedaży, to niezależnie od kanału, jaki wybierzemy, pozbędziemy się niepotrzebnych bibelotów dosyć szybko i zyskamy zastrzyk gotówki. Dodatkową korzyścią będzie porządek w domu, garażu czy piwnicy. Może się okazać, że od lat trzymamy tam przedmioty, które dla kogoś będą prawdziwym skarbem, a u nas tylko zawadzały.